20 maja 2020, 00:07
Gdy wkraczasz w dorosłość jeszcze nie wiesz co to odpowiedzialność za siebie czy za drugiego czlowieka. Bo tu właściwie nic się nie zmienia. Podejmujesz pierwszą pracę, może dalszą naukę.
Gdy jednak spotykasz kogoś wartościowego zaczynasz planować życie trochę inaczej. Myślicie o wspólnym mieszkaniu o tym, by jak najszybciej uciec od rodziców bo od zawsze się nie dogadujecie. Czujesz coraz większą swobodę; wyjazdy na koncerty, imprezy, plaża. Ale przychodzi moment gdy nagle maleńkie "COŚ" zmienia wszystko a Ty o nim nawet jeszcze nie wiesz. Pojawia się nie dając żadnych oznak, żadnych informacji. Później papierosy przestają smakować, alkohol też odstawiasz bo robi się niedobry. Gdy przychodzi czas na miesięczke ona się nie pojawia. Oczywiście nie dociera do Ciebie że to pierwsze objawy małego zamieszania na twojej życiowej drodze.
